Konin: osobisty sekretarz św. Jana Pawła II przekazał relikwie Ojca Świętego parafii NMP Królowej Polski
Święty nie jest po to, aby go podziwiać, lecz po to, by go naśladować” – przypomniał w Koninie ks. abp Mieczysław Mokrzycki, metropolita lwowski, wieloletni sekretarz św. Jana Pawła II i Benedykta XVI, który w niedzielę 18 września br. przewodniczył uroczystej Mszy św. w kościele NMP Królowej Polski, podczas której dokonał wprowadzenia relikwii Świętego Papieża.
Po wejściu do świątyni abp Mokrzycki przekazał relikwie św. Jana Pawła II proboszczowi parafii ks. Maciejowi Dyoniziakowi zaznaczając, że czyni to jako osobisty sekretarz Świętego prosząc, by Ojciec Święty otoczył opieką cała wspólnotę parafii NMP Królowej Polski w Koninie. Relikwie zostały umieszczone przy ołtarzu na znak szczególnej obecności św. Jana Pawła II w parafii. Mszę św., wraz z Metropolitą Lwowskim koncelebrowali: ks. proboszcz Maciej Dyoniziak, ks. prałat Artur Niemira reprezentujący Biskupa Włocławskiego oraz sekretarz ks. arcybiskupa.
Podczas homilii abp Mokrzycki podzielił się z całą wspólnotą wiernych świadectwem o św. Janie Pawle II, pytając się o źródła jego świętości: „Już jako mały chłopiec posiadał poczucie obowiązku i potrafił w odpowiedni sposób wykorzystywać wolny czas. Lubił pomagać kolegom w pracy domowej. Potrafił swoje zdolności wykorzystywać w niesieniu pomocy innym. Już jako papież dał się poznać jako człowiek modlitwy. Pomimo tak wielu spotkań zawsze znajdował na nią czas i nigdy nie odsuwał jej na bok. Centralnym punktem dnia była Eucharystia, której nigdy w swoim życiu kapłańskim nie pominął. Zawsze sprawował ją we wspólnocie, zwykł zapraszać do swojej prywatnej kaplicy księży oraz przybyłych gości. Od zawsze był w nim duch modlitwy” – wspominał wieloletni sekretarz św. Jana Pawła II. „Kiedy przygotowywał się na spotkanie z wiernymi lub zaproszonymi gośćmi modlił się za nich. Podobnie po spotkaniu klękał do modlitwy. Każdego dnia rano kładł się krzyżem przy łóżku i modlił się dziesiątką różańca. Lubił codziennie śpiewać Godzinki i w prosty sposób odmawiać pacierz. Jego świętość była widoczna na co dzień” – stwierdził hierarcha.
Kaznodzieja podkreślił, że na św. Jana Pawła II patrzymy jako na wielkiego świętego, ale był przede wszystkim wspaniałym człowiekiem. Na dowód tego abp Mokrzycki przytaczał obrazki z czasu pontyfikatu, gdy Ojciec Święty okazywał się być wrażliwy na najdrobniejsze ludzkie problemy czy kiedy każde spotkanie z drugą osobą traktował w sposób dla niej wyjątkowy. „Jan Paweł II potrafił zapamiętać w tłumie twarz spotkanej osoby, jej problemy i często po audiencji prosił, by kogoś raz jeszcze przywołać, gdyż uważał, że zbyt mało poświęcił tej osobie uwagi” – wspominał abp Mokrzycki.
Przed udzieleniem błogosławieństwa Metropolita Lwowski przytoczył jeszcze jedno wspomnienie. „Szczególnie poruszające były wieczory, kiedy Ojciec Święty podchodził do okna i błogosławił przechodzących pielgrzymów, całe miasto, Kościół święty i cały świat. Czynił tak każdego wieczora. Wierzymy, że teraz też błogosławi nam z okna domu Ojca” – powiedział wieloletni sekretarz papieski.
Po uroczystości pozostawione relikwie Świętego zostały umieszczone w odpowiednio przygotowanym relikwiarium obok obrazu św. Jana Pawła II w towarzystwie relikwii bł. Karoliny Kózkówny, św. siostry Faustyny, bł. ks. Jerzego Popiełuszki oraz bł. Sióstr Męczenniczek z Nowogródka.
dk. Sylwester Malczyk / ks. AN